Chcąc poczytać na temat zielonej herbaty, przez pomyłkę wpisałam do wyszukiwarki "zielona kawa" i, ku mojemu zdziwieniu, google zaskoczyło- okazało się, że taki twór ISTNIEJE. Wow!
Jest to nic innego jak napar z niepalonego ziarna kawy, które ma właśnie kolor zielony. Wykorzystuje się go jednak jako suplement diety odchudzającej, ponieważ zawiera kwas chlorogenowy ACG [więcej o jego działaniu], który palone ziarno traci na rzecz charakterystycznego aromatu i smaku. Zielona kawa ma smak raczej cierpki. Dodatkowo zawiera antyoksydanty.
Skoro jestem w temacie kawy...
Na klimatycznej stronie Caffe prego! znalazłam taką oto kawową legendę:
"Według jednej z legend kawę odkryły... kozy, które po zjedzeniu owoców z krzewu kawowca brykały bardziej niż zwykle co zastanowiło ich pasterza, który również spróbował czerwonych owoców i poczuł się ożywiony, zapomniał o zmęczeniu i chęci snu."Puenta nasuwa się sama:
"Gdyby kózka nie skakała, ludzkość kawy by nie znała"
:D
OdpowiedzUsuń